poniedziałek, 14 lutego 2011

pomidor i coś do picia

Jedzenia ciąg dalszy. Pomidor:

i herbata z cytryną:
Dziękuję za miłe komentarze. Fajna zabawa z tym filcem, ale pomidor mnie zmęczył, strasznie pracochłonny.

9 komentarzy:

  1. Ale to jest fajne :) dokładnie odzwierciedla prawdziwe pomidorki i herbatę .Śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomidory są genialne - jak żywe, aż by się chciało lata i pomidorów (bo te zimowe niesmaczne)... Herbatka też bardzo realistyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pracochłonny pomidor może i jest ale jak wyszedł! genialnie! i herbatka- super masz pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak "żywe"! śliczne - naprawdę pobudzają apetyt!

    OdpowiedzUsuń
  5. szczena mi opadla :) pomidorki piekne ,a te pesteczki !!! szok :)no i cherbatka lal ,bardzo pomyslowe

    OdpowiedzUsuń
  6. o mamo, jeść mi się zachciało, jak popatrzyłam - i to chyba jest największy komplement :) Pomidory łudzące ogromnie...

    OdpowiedzUsuń
  7. pomidory najpiękniejsze na świecie są! pestki to koraliki?

    OdpowiedzUsuń