Narobiło mi sie trochę zaległości. Powklejam sukcesywnie.
Zapraszam na muffinki z czekoladą! Obie mojego autorstwa. Która smaczniejsza?
Przy okazji widać pierwszą podkładkę patchworkową jaką uszyłam. Pokazywałam ją?
I muffinka filcowa z bliska:
Dałam się nabrać ;)Pyszne!
OdpowiedzUsuńkochana REWELACJA!!!
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że właśnie skończyłam szarlotkę, bo musiałabym sobie palce poobgryzać...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mniam, mniam!!!
OdpowiedzUsuńJakie pyszne słodkości!!!
Mogę prosić o dokładkę?
mufinki super, ale TALERZ!
OdpowiedzUsuńach, mam takich cały komplet!
:))
zjadłoby się...
OdpowiedzUsuń