Gratulacje :) Super spodenki - owerloka - ech, niemal zazdroszczę - nie posiadam i wydaje mi się, iż posiadanie go i tak by nic nie dało, bo bym go nie opanowała :) Przedszkolak jakoś urósł od wakacji :) A ta lawenda to na JAKIE mdłości pomaga, e? :)
Gratulacje :) Super spodenki - owerloka - ech, niemal zazdroszczę - nie posiadam i wydaje mi się, iż posiadanie go i tak by nic nie dało, bo bym go nie opanowała :) Przedszkolak jakoś urósł od wakacji :) A ta lawenda to na JAKIE mdłości pomaga, e? :)
OdpowiedzUsuńOwerlok nie mój niestety. Ja też go nie opanowałam, ustawiła i nawlokła Basia, ja tylko naciskałam pedał i podkładałam materiał :)
OdpowiedzUsuńHurrra!!! Niech żyją spodenki!
OdpowiedzUsuńPrześlicznie je uszyłaś!
A córcia jak już duża?!